Grudzień 2010
Lider za mocny
05.12.2010Przed meczem okazało się, iż nasz przyjmujący Daniel Kęsak nabawił się kontuzji kolana, która wyklucza go z gry na okres około 5 tygodni. Życzymy powrotu do zdrowia!
05.12.2010 r. w ramach 8 kolejki rozgrywek IV ligi został rozegrany mecz lidera z wiceliderem grupy A. Po gładkiej wygranej na własnym terenie w 1 kolejce, to Zawidz przyjechał do Makowa w roli faworyta.
Już początek meczu pokazał pod czyje dyktando ułoży się spotkanie. Zawidz szybko objął prowadzenie 1:5. W tym momencie trener poprosił o czas. Po przerwie Zawidz znów dobrze grał w bloku i w kontrze. Prowadzenie 3:9 i lider poczuł się bardzo pewnie. Po drugim czasie zrobiło się 6:12. Z boiska zszedł Tomasz Szymborski, a zastąpił go Artur Jaworski. Zawidz do końca tego seta kontrolował wydarzenia na boisku. I set zakończył się wynikiem 14:25.
Drugi set znów szybkie prowadzenie Zawidza 3:5. Po chwili było już 4:10 i na boisku znów pojawił się Tomasz Szymborski. Makowska drużyna jakby na chwilę odżyła, doprowadziła do stanu 8:11, po czym oddała łatwe punkty gościom i wynik 10:19 mówi sam za siebie. Maków "zerwał" się do odrabiania strat, ale sił starczyło tylko na doprowadzenie do wyniku 17:25.
Od początku trzeciego seta na boisku za Tomasza Szymborskiego pojawił się Maciej Wróbel. Choć nie grał na swojej nominalnej pozycji, to pokazał, że jest w stanie pomóc drużynie w każdej sytuacji. Walka punkt za punkt, zażarty bój o każdą piłkę i Maków pierwszy raz w tym meczu wychodzi na prowadzenie 8:6. W tym secie makowska drużyna dorównywała dobrze dysponowanym tego dnia gościom. Dobra gra w bloku i kończący atak były kluczem do zwycięstwa w tym secie 25:18.
Czwarty set to znów dobra gra w bloku naszej ekipy, co skutkuje objęciem prowadzenia 12:11. Jednak młodzi i ambitni zawodnicy         z Zawidza dobrą grą w obronie i sprytem w ataku odskoczyli do stanu 16:20. Dowieźli przewagę do końca i wygrali 19:25.
W tym meczu na wyróżnienie zasługuje postawa Krystiana Ciszkowskiego, który po raz kolejny pokazał, że sciągnięcie Go do Naszego zespołu było dobrym posunięciem, a także cieszy powrót i dobra gra po dwumeczowej absencji Łukasza Złotkowskiego.
Przegrana oznacza, że jeśli awansujemy do II fazy rozgrywek razem z Zawidzem, a to jest niemal przesądzone, to Zawidz zacznie tę fazę z 6 punktami, a my z 0 dorobkiem na koncie.
UKS Dwójka Maków Mazowiecki - SKS Mega-Gim Zawidz 1:3 (14:25, 17:25, 25:18, 19:25)
UKS Dwójka Maków Mazowiecki: Jaworski K., Ciszkowski, Złotkowski, Szymborski T., Godlewski, Lipiński, Miecznikowski (libero) oraz Tyburski, Szymborski A., Jaworski A., Wróbel.
Cenne 3 punkty
13.12.2010W ramach 9 kolejki został rozegrany mecz między sąsiadującymi w tabeli makowskim UKS-em Dwójką, a GKS-em Siedlinianami Siedlin. Z powodu ciężkich warunków pogodowych, zespół gości poprosił o przełożenie meczu na godzinę 19:15.
Pierwszy set to szybkie objęcie prowadzenia przez Maków 3:5, a następnie 4:8 głównie dzięki dobrej grze w bloku i znakomitej zagrywce Macieja Wróbla. Siedlinianie doskoczyli do gości na 1 punkt, lecz znów Krystian Ciszkowski najpierw zablokował środkowego drużyny przeciwnej, a później znakomicie skończył atak, 8:10. Na zagrywkę wszedł Kamil Jaworski i popisał się dwiema zagrywkami punktowymi. Trener gospodarzy przy stanie 8:12 poprosił o czas. Siedlinianie zapunktowali zagrywką, skutecznym blokiem i doszli gościa na 13:13. Kolejne ackej to walka punkt za punkt, aż do stanu 21:22. Wtedy to, na zagrywkę wszedł Krystian Ciszkowski i sprytną zagrywką tuż za siatkę, narobił zamieszania w poczynaniach zespołu GKS-u. Najbardziej bezradną postacią po drugiej stronie siatki okazał się środkowy tamtejszej drużyny, który "pomógł" Nam wygrać seta do 22.
Drugiego seta Nasi rozpoczęli bardzo spokojnie, ale i z wielkim zapałem do gry, co pokazały pierwsze akcje i duża, bo 5-punktowa przewaga, 4:9. Czas dla trenera gospodarzy. Gościom prowadzenie wymknęło się spod kontroli przy stanie 13:12. Wtedy to zareagował trener Jakub Miecznikowski prosząc pierwszy raz o czas w tym meczu. Po czasie znów wszystko zmierzało w dobrym kierunku, znakomita obrona i skuteczny kontratak i wychodzimy na prowadzenia 15:19. Trzeci czas w tym meczu dla gospodarzy podziałał na Nas deprymująco, gdyż oddaliśmy rywalom "łatwe" punkty, 20:19. Czas dla Naszego zespołu, a zaraz po nim wycodzimy na prowadzenie 20:24. Kiedy wydawało się, że seta mamy już w kieszeni, trzykrotnie zagrywką zapunktował zawodnik z Siedlina. Decyzją trenera Miecznikowskigo na boisku za Macieja Wróbla na poprawę przyjęcia i zdekoncentrowanie zagrywającego pojawił się Tomasz Szymborski. Ku uciesze makowskiej drużyny zagrywający zrezygnował z zagrywki z wyskoku i zaserwował bardzo lekko i po akcji Godlewski-Jaworski-Lipiński, set zakoćzył się wynikiem 25-23.
Początek trzeciego seta to wymiana punkt za punkt, przy stanie 7:6 trener Miecznikowski poprosił o czas, lecz to nie powstrzymało gospodarzy, którzy odskoczyli na kolejne 3 punkty, 10:6. UKS wyrównał do stanu 13:13, ale oddał prowadzenie i GKS znów wyszedł na 4-punktowe prowadzenie. Gra obu drużyn była bardzo nierówna, po znakomitych blokach i atakach, następowały proste błędy. W tej fazie seta UKS najpierw zbliżył się do rywala, a następnie po znakomitej "czapie" łukasza Złotkowskiego na atakującym drużyny przeciwnej wychodzimy na 1-punktowe prowadzenie. 18:19 i trener gospodarzy prosi o czas. Po czasie Siedlin skutecznie rozegrał końcówkę i wygrał 25:23.
Czwartgo seta musiała wygrać Nasza drużyna, ponieważ w tym meczu liczyły się tylko 3 punkty. Tak jak w secie pierwszym na parkiecie za Macieja Wróbla pojawił się Tomasz Szymborski. Cel tej zmiany był jasny - poprawa przyjęcia, z czego nowo wprowadzony zawodnik wywiązał się znakomicie. Przy stanie 6:7 zmiana powrotna. Maków odskoczył na 4 za sprawą znakomitego bloku Wróbel/Ciszkowski i ataków Godlewskiego, 8:12. Wtedy to po raz kolejny na zagrywce pojawił się "kat" gospodarzy Maciej Wróbel, kolejny as, zagrywka punktowa i UKS odskakuje do stanu 11:16. Makowska "Dwójka" kontrolowała mecz i przy stanie 17:24 miała piłkę meczową. Gospodarze zdobyli jeszcze 3 punkty i trener Miecznikowski poprosił o czas. Po wznowieniu gry po akcji Miecznikowski-Jaworski-Wróbel ten ostatni silnym atakiem po skosie zakończył mecz.
Cieszy zwycięstwo, cenne 3 punkty, ale także zaangażowanie makowskiej drużyny w tak ciężkim meczu jakim okazał się ten w Siedlinie.
GKS Siedlinianie Siedlin - UKS Dwójka Maków Mazowiecki 1:3 (22:25, 23:25, 25:23, 20:25)
UKS Dwójka Maków Mazowiecki: Jaworski K., Ciszkowski, Złotkowski, Wróbel, Godlewski, Lipiński, Miecznikowski (libero) oraz Szymborski A., Szymborski T. Jaworski A.
Łatwa wygrana Dwójki
20.12.2010W niedzielę 19.12.2010 na hali im. Władysława Pomaskiego rozegrano 10 kolejkę IV ligi seniorów grupy A między miejscową "Dwójką", a Nowym Dworem Mazowieckim, który zajmował przed tym meczem 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 5 pkt.
Wyjściowa "szóstka" makowskiego zespołu była bardzo zmodyfikowana w stosunku do ostatnich spotkań. Na przyjęciu zagrali Tomasz Szymborski i Krzysztof Tyburski oraz na środku Adam Szymborski.
W pierwszy secie "Dwójka" przed pierwszym czasem dla trenera gości prowadziła 9:3 i nie dość, że tę przewagę utrzymała to wraz z upływem czasu przyjezdni zostawali w tyle za sprawą skutecznych ataków Łukasza Złotkowskiego, 19:10 , a seta silną zagrywką       z wyskoku zakończył Tomasz Szymborski.
W drugim secie makowski zespół zaczął jednak popełniać proste błędy w odbiorze, a na dodatek brakowało skuteczności w ataku. Przed pierwszą przerwą dla trenera Jakuba Miecznikowskiego, goście prowadzili 6:8. Siatkarze UKS-u odrobili starty i objęli prowadzenie w tym secie dopiero przy stanie 15:14. W kolejnych akcjach "Dwójka" powiększała swoją przewagę i wygrała tego seta 25:20.
W trzecim secie za sprawą dobrej zagrywki i uważnej gry w obronie makowianie szybko odskoczyli rywalom na pięć punktów 10:5. Wraz z upływem czasu coraz bardziej zaznaczała się przewaga makowskiej drużyny, która zaczęła w końcu grać tak, jak wszyscy się spodziewali. Wysokie prowadzenie 16:9 i rywale przestali już wierzyć w korzystny rezultat i ostatecznie przegrali bardzo wyraźnie - do 15.
UKS Dwójka Maków Mazowiecki - Jedynka Nowy Dwór Mazowiecki 3:0 (25:11, 25:20, 25:15 )
UKS Dwójka Maków Mazowiecki: Jaworski K., Ciszkowski, Złotkowski, Szymborski T., Tyburski, Szymborski A., Miecznikowski (libero) oraz Lipiński, Jaworski A., Godlewski